Ze sposobami produkcji felg aluminiowych warto zapoznać się z kilku powodów. Po pierwsze to naprawdę jest ciekawe, a i wiedzy przecież nigdy za dużo. Wiedza ta jednak może mieć również wymiar niezwykle praktyczny. Chodzi o to byście świadomie dokonali wyboru. A wybierać jest w czym, bowiem wyróżnić możemy aż cztery podstawowe metody produkcji obręczy aluminiowych.
Kucie
Jedną z nich jest metoda kucia. Polega ona na tym, że aluminium podgrzane do odpowiedniej, wysokiej temperatury (jednak nie zbyt wysokiej, bowiem nie można dopuścić by stop przeszedł w stan ciekły) poddawane jest ogromnym naciskom. Specjalistyczne maszyny, precyzyjne jak ręce garncarza formują i ubijają stop do momentu, w którym swym kształtem zaczyna przypominać felgę. Niewątpliwie największą zaletą wykorzystania tej metody do produkcji obręczy aluminiowych jest ich bardzo duża wytrzymałość, którą zapewnia duża gęstość materiału, osiągnięta dzięki spłaszczaniu aluminium podczas kolejnych etapów produkcji. Podobną metodę stanowi…
Rolowanie
To bardzo droga metoda, dlatego felgi wyprodukowane przy jej użyciu raczej nie nadają się na każdą kieszeń. Są to jednak uzasadnione koszta, bowiem dzięki rolowaniu również otrzymuje się obręcze o bardzo dużej gęstości materiału, dzięki czemu są one niezwykle wytrzymałe.
Sam proces produkcji polega na tym, że specjalne rolki ubijają materiał tak długo, aż nie uzyska on pożądanego kształtu. Metody rolowania zazwyczaj używa się do produkcji obręczy w dużych rozmiarach.
Metoda niskociśnieniowa
Kolejny sposób produkcji felg aluminiowych to tzw. metoda niskociśnieniowa. To zdecydowanie najbardziej rozpowszechniony model produkcji, stosowany przez renomowanych producentów. Wyróżnia się on stosunkowo niskimi kosztami oraz dobrą jakością felg. Jest to zdecydowanie najpopularniejsza metoda produkcji „alusków”, bowiem pozwala ona osiągnąć optymalny stosunek jakości do ceny. Pozwala też na produkcję felg w różnych, często bardzo oryginalnych kształtach, co znacząco poszerza gamę oferowanych produktów.
Na rynku dostępne są również obręcze, do produkcji których skorzystano z…
Metoda grawitacyjna
To najprostszy i najtańszy sposób produkcji, który jednak zazwyczaj nie przynosi niestety najlepszych rezultatów w kwestii jakości oferowanych produktów. W tym przypadku stop aluminium wlewany jest do formy przy użyciu siły grawitacji, czyli przyciągania ziemskiego. W efekcie, nawet, jeśli produkt z zewnątrz wygląda właściwie, to częściej niż przy wykorzystaniu pozostałych metod posiada wewnętrzne wady ukryte, które wykryć można wyłącznie przy pomocy prześwietleń promieniami Roentgena. Metoda ta nie wymaga również specjalistycznych urządzeń, jest jednak bardzo „materiałochłonna”.
Niskociśnieniowa rządzi
Podsumowując, można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że zdecydowana większość dostępnych na rynku obręczy aluminiowych wykonana została metodą niskociśnieniową. W wyjątkowych przypadkach felg bardzo drogich (ceny mogą sięgać nawet 6 tys. zł za sztukę!) i dużych rozmiarowo w naszym aucie zamontowane mogą być obręcze wykonane metodą rolowania. Na szczęście powyższy wniosek nie jest dla Was, drodzy Czytelnicy złą informacją, bowiem - jak już wspominaliśmy wcześniej - wykorzystanie metody niskociśnieniowej gwarantuje wysoką jakość obręczy, przy jej stosunkowo niskiej cenie.
Więcej o praktycznej stronie jakości „alusków” i rygorystycznych testach, jakie muszą przejść zanim trafią na Wasze piasty – w następnych artykułach. Szerokiej drogi!