32 lata temu nad jeziorem Wörthersee właściciele Golfów GTI zebrali się po raz pierwszy, żeby wspólnie podziwiać tapicerkę z czerwono-białą kratą i paski zdobiące nadwozie pierwszej generacji tego modelu. Od tego czasu co roku w Austrii spotyka się coraz więcej miłośników GTI, przyciągając wszystkie marki koncernu Volkswagena, które poza pokazywaniem prywatnych pojazdów rozstawiają swoje stoiska i zawsze przygotowują jakieś niespodzianki.
Uczestnicy zlotu dbają o swoje auta bez względu na pogodę.
Tegoroczna edycja Wörthersee oparła się płatającej figle pogodzie. We wszystkich wioskach i miasteczkach wokół jeziora, maniacy VW z całego świata na nowo definiowali dobrą zabawę. Wszystko odbywało się oczywiście w otoczeniu pojazdów, spośród których zdecydowana większość poddana była tuningowi.
Konwersja piast w Golfie na centerlock z Porsche 911 Turbo + hamulce z Audi R8 robią wrażenie!
Wśród Volkswagenów zdecydowanie najczęściej pojawiają się modyfikacje cult style. Golfy czy Jetty z błyszczącym lakierem, oryginalnymi zderzakami i odświeżoną tapicerką stojące na klasycznych felgach. Poza bardzo mocno poszukiwanymi obręczami Pirelli z charakterystycznymi literkami P, niesamowicie popularne są felgi BBS, zwłaszcza łudząco podobne modele RS oraz RM. To właśnie na tych kołach lub ich replikach jeździła większość aut obecnych na Wörthersee 2013.
Jeszcze kilka lat temu repliki BBS RS były passe wśród prawdziwych fanów cultstyle.
Grupa Volkswagena rozszerza się coraz bardziej. Mimo tego miłośnicy tych aut poszukując felg, coraz częściej wybierają modele fabryczne producentów spoza grupy VW. Na Wörthersee spotkać można było Audi A6 na felgach Ferrari, Golfa z felgami od Maybacha czy Volkswagena Passata z obręczami od nowego Mercedesa CLS. Nadal jednak przeważają zapożyczenia w ramach grupy, stąd dość popularne felgi z logo Porsche, Lamborghini czy Bentley montowane w Volkswagenach.
Felgi od Porsche nie są żadną ekstrawagancją na Wörthersee.
Austriacy i Niemcy, bo to ich było najwięcej na tej imprezie, bardzo ciekawie podchodzą do modyfikacji fabrycznych obręczy. Nie kończy się już tylko na wypolerowaniu felg, dochodzą do tego autorskie wzory na rantach, kilka kolorów czy malowanie obręczy pod kolor tapicerki. Łatwo było spotkać auta z zawieszeniem na poduszkach (air-ride) z regulacją wysokości, które coraz śmielej trafia także do Golfów MK1 czy MK2.
Pomimo rosnącej popularności air-ride zawieszenia gwintowane wciąż mają wielu fanów!
Zdumiewające jest, że pomimo ogromnego natłoku ludzi i dużej ilości piwa, mało kto pilnował swoich samochodów. Część aut była całkowicie otwarta, a pełni zaufania właściciele krążyli po zlocie oglądając pozostałe pojazdy. To świetna definicja kultury GTI, która na Wörthersee dała o sobie znać. Dla tych ludzi te trzy litery to coś więcej niż hobby, to sposób na życie.
Charakterystyczną cechą większości projektów bez względu na wiek są wyjątkowe felgi i obniżone zawieszenie.
Właścicieli Golfów od zawsze cechowała nadmierna skłonność do tuningu.